Preweza jest bazą naszych jachtów, gdzie można zaprowiantować jacht, napełnić zbiorniki wodą, pozostawić bezpiecznie samochód (jeżeli wybierzecie taką formę transportu) lub w ciągu 10 minut dostać się z położonego obok lotniska (zapewniamy transport). Jest też spokojnym trochę zapomnianym miasteczkiem, gdzie można odpocząć po podróży w klimatycznej tawernie razem z naszym kapitanem zaplanować kilka najbliższych dni. Warto wypłynąć skoro świt aby jako pierwszy jacht minąć obrotowy most na kanale Lefkady i wpłynąć na wewnętrzny akwen położony pomiędzy wyspami, które nie bez przyczyny nazywa się Greckimi Karaibami. Ilość błękitnych zatok, piaszczystych plaż i przejrzystość wody w pełni potwierdza słuszność tego porównania. Proponowana przez nas trasa żeglugi jest jedną z wielu, które możecie wybrać. Wystarczy spojrzeć na mapę Grecji aby się przekonać że morze Jońskie jest najbardziej chronionym przed zafalowaniem rejonem żeglarskim w Grecji. Od otwartego morza oddzielają je wyspy Lefkada, Kefalonia i Zakyntos (rejsy po Morzu Jońskim).
To pierwsza wewnętrzna wyspa archipelagu. Słynna wyspa Onasisa gdzie odbył się ślub Onasisa z Jacqueline Kennedy. Obecnie nadal jest wyspa prywatną wiec nie możemy zacumować ale możemy rzucić kotwicę w zatoce i wykąpać się nieopodal plaży sztucznie stworzonej przez Onasisa dla swojej wybranki (rejsy po Morzu Jońskim).
Górzysta wyspa ze słynnymi białymi plażami Porto Katsiki, Milos, Egremi nad którymi dominują białe klify oraz małe kameralne plaże Ateli, Agiofili i Poros. Lefkada jest wyspą turystyczną, wiec plaże w sezonie bywają zatłoczone. My jednak możemy mieć je tylko dla siebie gdy przy sprzyjającym wietrze staniemy tam wieczorem na kotwicy lub przypłyniemy po wschodzie słońca. Gdy pogoda nie sprzyja noclegowi na kotwicy wpływamy do klimatycznego portu Sivota, gdzie można zasmakować lokalnego wina, musaki , posłuchać żywej muzyki i poczuć się jak na końcu świata. Sivota jest opuszczonym portem rybackim bez zmotoryzowanych turystów i znikomą ilością miejsc noclegowych. Rano na tyle wcześnie ile to możliwe( po długiej kolacji ) wypływamy aby zobaczyć od strony morza słynną plaże Porto Katsiki zanim dotrą tam pierwsi lądowi turyści. Gdy zacznie wiać zachodni wiatr, możemy tez od razu pod pełnymi żaglami skierować się w stronę Kefalonii.
To najrzadziej odwiedzana przez turystów duża wyspa morza Jońskiego. Tak jak kultowym żeglarskim miejscem Lefkady jest Sivota położona na jej cyplu południowym, tak miejscem klimatycznym Kefaloni jest Fiskardo położone na jej cyplu północnym. Kilka kameralnych plaż dostępnych tylko od morza w okolicy Fiskardo wynagrodzi nam trud rannego wstawania. Przy sprzyjającym wietrze (wschodnim) warto popłynąć do słynnej plaży Myrtos z jaskinią i wrócić na nocleg do Fiskardo. W przeciwnym razie płyniemy do Sami – portu w centralnej części wyspy. W Sami radzimy koniecznie zanocować aby z rana odwiedzić jaskinie Melisani . To wyjątkowe miejsce Jaskinia wypełniona wodą w kolorze szmaragdowym. Warto tu również wypożyczyć auto , skuter lub quada i objechać cała Kefalonię łącznie z dzikim rejonem porośniętym pierwotnym lasem położnym na jej szczycie, gdzie można odpocząć od upału i podziwiać wspaniałe widoki na cały archipelag wysp. Warto tez odpocząć od żeglugi bo już następnej nocy planujemy 5 godzinny nocny rejs do Zatoki Wraku na Zakyntos (rejsy po Morzu Jońskim).
Zatoka wraku na Zakyntos jest najbardziej rozpoznawalnym miejscem Grecji. Wyrzucony na plaże statek przemytników jest wspaniałą dekoracją plaży otoczonej 300 metrowym klifem, który uniemożliwia dostęp od strony lądu. Aby mieć plaże dla siebie trzeba tam być przed 8 rano lub po 18 tej wieczorem. Jeżeli trafimy na spokojna noc planujemy nocny rejs który sam w sobie jest niezapomnianym przeżyciem zwłaszcza gdy morze jest oświetlone jedynie blaskiem księżyca. Zatoka Wraku jest najodleglejszym miejscem który zamierzamy odwiedzić w rejsie tygodniowym. Przy braku odpowiedniej pogody odradzamy ten etap. Szkoda poświęcić cały dzień na żeglugę tylko po to, aby zobaczyć plażę pełną ludzi. Tym bardziej że blisko mamy miejsca równie piękne choć nie tak reklamowane.
Dla rejsów 10-cio i 14-dniowych przewidujemy poza Zatoką Wraku odwiedzenie pięknego Augios Nikolaus gdzie zazwyczaj załoga chce zostać na cały dzień po zwiedzaniu Zatoki Wraku i Błękitnej Groty. Odwiedzamy miasto Zakyntos oraz położony na południowym cyplu morski park narodowy. Rzucamy kotwicę w zatoce Laganas i pontonem odwiedzamy wysepkę Maratonisi, która jest miejscem lęgowym zółwi Caretta Caretta. Jest to miejsce gdzie mamy największe szanse spotkać je w wodzie. Położona w zatoce wysepka Cameo jest tak malownicza że Grecy (i nie tylko) zawierają śluby oraz organizują poślubne sesje fotograficzne. W drodze powrotnej opływamy Zakyntos od strony zachodniej gdzie przy pomocy pontonu można zdobyć dzikie plaże i położone przy nich jaskinie . Ta część wyspy jest całkowicie niedostępna od strony lądu i posiada plaże po których odwiedzeniu zyskujemy pewność że tego właśnie szukaliśmy.
Jeżeli jesteśmy w rejsie tygodniowym i pogoda nie sprzyja odwiedzeniu Zatoki Wraku możemy z Sami wybrać się do udostępnionej do zwiedzania Jaskini Drongarti (piękne kolorowe nacieki i niezwykła akustyka). Możemy pożeglować wzdłuż południowych plaż Kefaloni z odwiedzeniem położonej na klifie tawerny Water way gdzie pod dachem z białych żagli serwują wyszukane dania greckiej kuchni. Następnie jak mityczny Odyseusz płyniemy z wiatrem w kierunku Itaki (rejsy po Morzu Jońskim).
Nie jest tylko wyspa legendarną. Największa wewnętrza wyspa morza Jońskiego jest celem wszystkich którzy żeglują w tych stronach. Położony w głębokiej zatoce wewnątrz wyspy port Vathi jest naszym kolejnym celem idealnym miejscem na nocleg i kolacje w urokliwym miasteczku. Po drodze kąpiele w licznych zatokach których wiele mijamy po wschodniej stronie wyspy. Rano wypływamy przed świtem i osiągamy naszym zdaniem najbardziej spektakularne miejsce tego rejonu plaże Penelopy na wyspie Atokos. Dzika i nie zamieszkana wyspa Atokos nie posiada żadnej tawerny wiec tutaj warto zaplanować własne wyżywienie i oddać się błogiemu odpoczynkowi w pięknej surowej scenerii zatoki. Oczywiście ponton i deska sup zapewni również możliwość czynnego wypoczynku.
W czasie tygodniowego rejsu nie sposób odwiedzić wszystkich ciekawych miejsc. Jeżeli mamy czas możemy pożeglować w stronę dzikich i zapomnianych przez turystów wysp Kastos i Atokos albo gdy rozsmakowaliśmy się w greckiej kuchni odwiedzić zaprzyjaźnioną tawernę u Spirosa na Meganisi, który dla naszej załogi przygotuje coś wyjątkowego.